"Motylki" z "Jedyneczki" cieszą się zimowym "grasowaniem" na śniegu.
Popołudniowe zabawy to okazja do korzystania z zaśnieżonego  przedszkolnego placu zabaw.
Lepienie bałwana to super zadanie dla wytrwałych "Starszaków".
Rumieńce na policzkach jak malowane. Czasem wpadnie trochę śniegu za bluzkę,
ale Panie szybko ratują sytuację...I najważniejsze to przestrzeganie zasad bezpiecznej zabawy na śniegu - tradycyjna zabawa w "aniołki" lub "orzełki" zabroniona, bo nie wiadomo, co kryje się pod śniegiem...Czasem coś niebezpiecznego na nieznanym terenie. "Motylki", jak widać rozumieją zasadę bezpiecznego korzystania z uroków prawdziwej ZIMY. Hu-hu-ha, zima nie jest taka zła!